4b w Biskupinie

20 września świeżo upieczona klasa 4B ruszyła na podbój Festynu Archeologicznego w Biskupinie. Dla każdego był to w jakiś sposób pierwszy wyjazd – w czwartej klasie, w nowej szkole, z tą Klasą, czy z tą Panią. Oczekiwania były duże jak cały Festyn.
Na miejscu czekała nas moc atrakcji – zwiedziliśmy Wioskę Wczesnopiastowską, gdzie mogliśmy przypatrzeć się dawnym zawodom i uwędzić dymem z ogniska, nad którym powstawały tajemnicze podpłomyki. Zawitaliśmy też do osady Rzymskiej – gotowali pięknie pachnący gulasz, można było skosztować też innych przepysznych wypieków, które według zeznań chłopców można opisać “NIEBO W GĘBIE”. Swoim fachem chwalił się też kowal i szewc rodem z… Chicago! Nie było wyjścia – trzeba było ćwiczyć angielski. Byliśmy również świadkami stoczonej bitwy, która skończyła się wzięciem niewolników i targiem, gdzie panował handel wymienny – takiet o kiedyś były zwyczaje…
Fachową wiedzą podzielił się z nami Pan przewodnik, który przeprowadził nas przez pierwsze chaty, w których nasza cała klasa mogłaby spokojnie mieszkać, z całym zwierzyńcem i jeszcze wystarczyłoby miejsca dla innej czwartej klasy! Sprawdziliśmy – na jednym piętrze łóżka mieścimy się WSZYSCY, spałoby się super wygodnie.
Z Biskupina przywieźliśmy nie tylko kupne pamiątki, ale też własnoręcznie ulepione z gliny naczynia, figurki, mini miecze i wszystko co akurat przyszło do głowy, umiejętność budowania grodu i wału obronnego oraz przećwiczone robienie wykopalisk. Przywieźliśmy też mnóstwo wspomnień z naszej pierwszej wycieczki czwartoklasistów. Kiedy następna?